logo RankiaPolska

W jakiej walucie kupować ETF-y? EUR, USD czy PLN?

L2FwcC91cGxvYWRzLzIwMjUvMDcvZXRmLXdhbHV0YS5qcGc

Jeśli kiedykolwiek kupowałeś ETF-a, to wiesz, że wybór funduszu to dopiero połowa zabawy. Druga – mniej oczywista – to wybór waluty, w której inwestujesz. PLN, EUR, USD – każdy z tych wyborów niesie za sobą inne ryzyka i opłaty. A jeśli myślisz: „Wezmę ten, który ma najlepszy wykres” – spokojnie, zaraz przejdziemy do tego, dlaczego to może być kosztowna pułapka.

W tym artykule prześwietlamy, jak waluta notowania ETF-a wpływa na wyniki inwestycji, czy warto inwestować przez konto w euro, i co wybrać w 2025 roku – szczególnie jeśli działasz z Polski.

Dlaczego waluta ETF-a ma znaczenie?

Na początek warto rozróżnić trzy pojęcia, które często się mieszają:

  • Waluta notowania ETF – w tej walucie kupujesz i sprzedajesz fundusz (np. EUR lub USD),
  • Waluta aktywów funduszu – to waluty, w których denominowane są akcje lub obligacje w portfelu,
  • Waluta Twojego rachunku – czyli to, co masz na koncie brokerskim (często PLN).

To niepozorne trio może realnie wpłynąć na Twój wynik. Przykład z życia: jeśli kupujesz ETF na S&P 500 notowany w euro (np. iShares CSPX), to fundusz inwestuje w amerykańskie akcje (USD), ale Ty płacisz za niego w euro, mając konto w złotówkach. Co to oznacza? Trzy waluty, trzy możliwe źródła ryzyka przewalutowania.

A co z wynikami?

Załóżmy, że S&P 500 w danym roku rośnie o 10%, ale dolar traci do euro 5%, a złoty umacnia się wobec euro o kolejne 5%. Efekt? Twój wynik netto może być bliski… zera. Nawet jeśli ETF sam w sobie radził sobie świetnie.

A teraz konkretnie:

📉 Rok 2022: S&P 500 spadał, ale dolar się umacniał – polscy inwestorzy notowali znacznie mniejsze straty (albo nawet zyski), niż pokazują wykresy indeksu w USD.

📈 Rok 2023: odwrotna sytuacja – indeks w górę, ale słabszy dolar sprawił, że wyniki w PLN były znacznie niższe.

Wniosek? Waluta ma znaczenie – i to często większe niż opłaty za zarządzanie.

ETF-y notowane w PLN – bezpieczne czy ograniczone?

Zacznijmy lokalnie. Coraz więcej inwestorów z Polski sięga po ETF-y notowane w złotówkach – przede wszystkim te z oferty Beta Securities i AgioFunds, dostępne na GPW (np. Beta ETF WIG20TR, Beta ETF SP500, mWIG40TR, TBSP). To wygodne rozwiązanie, szczególnie dla początkujących. Ale czy na pewno najlepsze?

Plusy ETF-ów w PLN:

✔️ Brak ryzyka przewalutowania – kupujesz i sprzedajesz w tej samej walucie, w której zarabiasz.
✔️ Proste rozliczenie z fiskusem – zysk liczony w złotych, bez komplikacji przy rozliczeniu PIT-38.
✔️ Brak opłat za przewalutowanie – szczególnie przy korzystaniu z brokerów, którzy nie oferują kont walutowych.

Przykład: kupując Beta ETF SP500 na GPW, nie musisz się martwić o EUR ani USD – rozliczenie jest czysto złotówkowe.

Ale uwaga na minusy:

Mały wybór funduszy – w porównaniu do oferty zagranicznej, GPW to tylko kilkanaście ETF-ów, z czego większość to indeksy krajowe lub S&P 500.
Niska płynność – niewielki obrót na niektórych ETF-ach oznacza większe spready i problemy z realizacją zleceń po dobrej cenie.
Brak dywersyfikacji geograficznej i sektorowej – nie znajdziesz tu np. ETF-ów na złoto, AI, energię odnawialną czy obligacje korporacyjne.

Komu się opłaca ETF w PLN?

  • Początkującym inwestorom, którzy chcą prostej, przejrzystej ekspozycji na rynek.
  • Osobom inwestującym w IKE/IKZE przez GPW.
  • Tym, którzy inwestują sporadycznie i nie chcą otwierać konta w walutach obcych.

📌 Nawet jeśli ETF notowany jest w PLN, może mieć ekspozycję na aktywa w USD – więc całkowicie wolni od ryzyka walutowego i tak nie jesteśmy.

ETF-y notowane w EUR – złoty środek dla inwestora z Polski?

Dla wielu polskich inwestorów ETF-y notowane w euro to dziś najpopularniejszy wybór. Dlaczego? Bo są łatwo dostępne u europejskich brokerów, mają przyzwoitą płynność i szeroką ofertę. I choć euro to nie nasza waluta narodowa, to w kontekście ETF-ów może być... mniejszym złem.

Najczęściej spotykane ETF-y w EUR:

  • iShares Core MSCI World UCITS ETF (EUNL)
  • iShares Core S&P 500 UCITS ETF (CSPX)
  • Xtrackers MSCI Emerging Markets UCITS ETF (XMME)
  • Lyxor MSCI USA ESG UCITS ETF

Większość z nich jest zarejestrowana w Irlandii lub Luksemburgu, notowana na XETRZE (Niemcy) lub Euronext, i choć denominowane w EUR – często inwestują w aktywa w USD.

Plusy ETF-ów w euro:

✔️ Lepszt dostępDEGIRO, XTB, Bossa, mBank – praktycznie każdy broker oferuje dziś ETF-y w EUR.
✔️ Płynność i szeroka oferta – tysiące funduszy tematycznych, sektorowych, geograficznych.
✔️ Niższe koszty zarządzania – np. CSPX ma TER na poziomie 0,07%.

Ale są też haczyki:

Ukryte ryzyko walutowe – ETF notowany w EUR może inwestować w USA, czyli zyski i straty zależą od kursu USD/EUR.
Konieczność przewalutowania przy zakupie – jeśli masz konto w PLN, Twój broker przewalutuje środki na EUR (czasem z ukrytymi opłatami).
Dodatkowe ryzyko EUR/PLN – czyli efekt domina: dolar osłabia się do euro, euro do złotówki… i Twój zysk znika.

Przykład z życia:

ETF CSPX (EUR) vs VUSA (USD) – oba śledzą S&P 500, ale CSPX jest notowany w euro i nie wypłaca dywidend, tylko je reinwestuje (akumulacja). Z punktu widzenia polskiego inwestora to może być korzystniejsze podatkowo – ale efekt walutowy może zaskoczyć.

📊 W 2023 CSPX urósł o 17%, ale dla inwestora z Polski, który kupował za złotówki, realny zysk mógł wynieść tylko 10–12% – wszystko przez zmiany kursowe.

👉 Zobacz porównanie ETF-ów: ETF-y akumulacyjne a dystrybucyjne

ETF-y notowane w USD – najlepsze na świecie, ale nie dla każdego

Jeśli ETF-y w EUR to złoty środek, to ETF-y w USD to… pełna paleta barw. To właśnie w Stanach znajdziesz najtańsze, najstarsze i najbardziej płynne fundusze na świecie – od ETF-ów na S&P 500 po ETF-y na wodór, AI czy obligacje. Ale jest pewien problem: większość z nich nie jest dostępna dla detalicznych inwestorów z UE.

Dlaczego nie możesz ich kupić?

Bo obowiązuje unijna regulacja PRIIPs. W skrócie: ETF-y notowane w USA nie mają wymaganych dokumentów informacyjnych (KID), więc są blokowane przez większość europejskich brokerów.

Wyjątek?
✅ Brokerzy tacy jak Interactive Brokers, którzy pozwalają kupować amerykańskie ETF-y po złożeniu odpowiedniego oświadczenia o byciu inwestorem doświadczonym.

  • Niskie prowizje za handel.
  • Szeroka gama produktów.
  • Odsetki do 4,83% na kontach w USD i 3,49% w EUR.
Odwiedź

Inwestowanie w produkty finansowe wiąże się z pewnym poziomem ryzyka.

Plusy ETF-ów w USD:

✔️ Niska opłata za zarządzanie (TER) – SPY, VTI, QQQ, IEMG – wszystko za grosze (czasem 0,03%).
✔️ Ogromna różnorodność funduszy – setki ETF-ów na niszowe branże, strategie smart beta, obligacje o różnym terminie wykupu.
✔️ Duża płynność i stabilność cenowa – różnice między ceną kupna i sprzedaży są minimalne.

Ale… są i solidne minusy:

Wysoka stawka podatku od dywidend – 30% u źródła (chyba że masz konto w USA lub złożysz formularz W-8BEN).
Podwójne przewalutowanie – z PLN do USD przy zakupie i z USD do PLN przy sprzedaży = często ukryte koszty.
Brak pełnej zgodności z przepisami UE – ryzyko, że broker odmówi dostępu lub zablokuje zakup w przyszłości.

Dla kogo ETF-y z USA?

  • Dla inwestorów przez IBKR lub Exante, którzy mają konto w USD.
  • Dla tych, którzy wiedzą, co robią, mają doświadczenie i mogą sobie pozwolić na większe ryzyko podatkowe i walutowe.
  • Dla osób chcących inwestować w ETF-y dystrybuujące dywidendy kwartalnie – czego często brakuje w wersjach europejskich.

📌 Warto wiedzieć: ETF-y notowane w USD nie są automatycznie „lepsze” – po prostu inaczej się je rozlicza i trudniej do nich dotrzeć z UE.

A co z kontem w obcej walucie? Jak nie stracić na przewalutowaniach

Zastanawiasz się, w jakiej walucie kupić ETF-a – ale zapominasz, że broker i jego prowizje też chcą zarobić. Nawet jeśli wybierzesz fundusz notowany w EUR lub USD, Twój wynik może ucierpieć… przez to, że masz konto w złotówkach.

Przewalutowanie = cichy zabójca zysków

Jeśli Twój broker działa tylko w PLN (np. większość polskich domów maklerskich), to każda transakcja na ETF-ie w innej walucie wiąże się z przewalutowaniem. Brzmi niewinnie, ale:

  • Spread walutowy może wynosić nawet 2–3%,
  • Do tego dochodzą ukryte prowizje,
  • A przy zakupie i sprzedaży – tracisz podwójnie.

Przykład: kupujesz ETF w EUR za 10 000 zł. Broker przewalutowuje po kursie, który daje mu 2% marży. Potem sprzedajesz – znów tracisz 2%. Efekt? 4% zysku znika, zanim ETF urośnie.

Konto walutowe u brokera?

Niektórzy brokerzy oferują konta w EUR lub USD:

✅ EUR, PLN, USDtak (0,5% opłaty)rachunek maklerski, niskie prowizje
✅ EURtylko EURbrak USD, ale dobry wybór ETF-ów
interactive brokers✅ EUR/USDtakpełna kontrola nad przewalutowaniem

Jeśli inwestujesz regularnie za granicą – konto walutowe się opłaca. Szczególnie gdy planujesz większe kwoty lub częstą rotację ETF-ów.

Bonus: a może Revolut lub kantor online?

Niektórzy inwestorzy wymieniają walutę w Revolucie lub kantorze internetowym i przelewają środki na konto brokerskie w EUR. To sposób, by ominąć wysokie kursy bankowe – choć trzeba sprawdzić, czy broker przyjmie przelew zewnętrzny.

👉 Zobacz opinie o Revolut

W jakiej walucie inwestować w ETF-y w 2025 roku?

Nie ma jednej, uniwersalnej odpowiedzi – wszystko zależy od Twojego brokera, strategii inwestycyjnej, poziomu zaawansowania i tego, jak czujesz się z ryzykiem walutowym. Ale możemy wyciągnąć kilka praktycznych wniosków:

✅ Jeśli inwestujesz głównie przez GPW:

Postaw na ETF-y w PLN – najprostsze rozwiązanie bez przewalutowań. Idealne na IKE/IKZE, dla początkujących i tych, którzy chcą mieć wszystko w jednym miejscu.

✅ Jeśli korzystasz z zagranicznego brokera (np. DEGIRO, IBKR):

EUR to najbardziej optymalna waluta – duża oferta ETF-ów, relatywnie niskie ryzyko walutowe (EUR/PLN), łatwa dostępność i często lepsze warunki podatkowe.

✅ Jeśli masz doświadczenie i konto w USD:

Możesz sięgnąć po ETF-y notowane w USD, ale tylko jeśli wiesz, co robisz – ryzyko podatkowe i walutowe może zjeść Twoje zyski szybciej niż spadek indeksu.

Wreszcie, waluta nie jest tylko kwestią techniczną. Stanowi ona realne ryzyko i koszt, który może zadecydować o tym, czy Twój 10-procentowy zysk wyniesie 8%, 5% czy… 0%. Przed kliknięciem „kup” sprawdź nie tylko wykres ETF, ale także walutę, w której denominowane jest Twoje konto.

W jakiej walucie kupować ETF: Najczęściej zadawane pytania

Szukasz brokera? Sprawdź nasze rekomendacje

  • Niskie prowizje za handel.
  • Szeroka gama produktów.
  • Odsetki do 4,83% na kontach w USD i 3,49% w EUR.
Odwiedź

Inwestowanie w produkty finansowe wiąże się z pewnym poziomem ryzyka.

  • Regulowany przez BaFin i Bundesbank.
  • Dobry wybór produktów, w tym inne złożone instrumenty, takie jak opcje i kontrakty futures, na start.
  • Obsługa klienta w języku polskim.
Odwiedź

Inwestowanie wiąże się z ryzykiem utraty środków.

  • Regulacja obecna we wszystkich krajach.
  • Konto oprocentowane na 2,3% (w euro).
  • Brak prowizji (0%) na akcje i ETF-y.
Odwiedź

71% rachunków detalicznych CFD odnotowuje straty.

Najlepsi brokerzy
Reklama
Powiązane artykuły