Czy warto kupić dolary lub euro w 2025 roku? Tak, jeśli chcesz zabezpieczyć oszczędności przed inflacją, osłabieniem złotego lub planujesz wydatki w obcej walucie. Kluczowe są: kurs wymiany, sytuacja makroekonomiczna, a także cel zakupu — spekulacja, podróż czy długoterminowa ochrona kapitału.
Dlaczego Polacy interesują się kupnem walut w 2025 roku?
320 x 50
Nie chodzi już tylko o wakacje w Hiszpanii czy zakupy na Amazonie. W 2025 roku kupowanie walut to często reakcja obronna — na inflację, niepewność geopolityczną i wahania kursu złotego.
Po pierwsze, rosnąca nieufność wobec siły nabywczej PLN. Inflacja spadła, ale nadal krąży w okolicach 5%, a wiele osób pamięta, jak ich oszczędności topniały z miesiąca na miesiąc.
Po drugie, dane to potwierdzają - według NBP, tylko w pierwszym kwartale 2025 roku Polacy kupili waluty obce o wartości ponad 15 mld zł, co jest najwyższym wynikiem od 2022 roku. Obroty kantorów internetowych i aplikacji typu Revolut wyraźnie przyspieszyły.
Do gry weszła też nowa generacja oszczędzających — osoby, które nie inwestują aktywnie na giełdzie, ale szukają prostych sposobów na ochronę oszczędności. Dla nich waluta to nowy „lokatowy safe haven”.
Czy trzymanie waluty na koncie walutowym ma sens?
Tak — o ile nie płacisz ukrytych opłat i masz jasny cel. Konta walutowe to dobre rozwiązanie dla osób, które: – planują wyjazdy zagraniczne, – regularnie płacą w euro lub dolarach (np. za subskrypcje lub zakupy), – chcą przechować środki w bardziej stabilnej walucie.
Unikaj kont z miesięcznymi opłatami i korzystaj z kart wielowalutowych, jeśli zależy Ci na niskich kosztach przewalutowania.
Co się dzieje z dolarem i euro w 2025 roku?
Najnowsze kursy NBP (stan na 29–30 lipca 2025)
USD/PLN — średni kurs według NBP: 3,6941 zł (aktualizacja z 29 lipca, wzrost o ok. 8 gr od dnia poprzedniego)
EUR/PLN — średni kurs: 4,2565 zł (dane z 28 lipca), przy czym Bankier.pl podaje kurs około 4,27–4,28 zł
Trend: umocnienie dolara, euro w stagnacji
Dolar – od początku lipca kurs USD/PLN zyskał około 2–3%, a wzrost z poziomu 3,6446 zł (w połowie lipca) do 3,6941 zł na końcu miesiąca oznacza wyjście z konsolidacji i wybicie z trendu spadkowego
Euro – utrzymuje się w wąskim przedziale wokół 4,25–4,28 zł, bez wyraźnego trendu wzrostowego. Oznacza to stabilność, ale też brak znaczącej atrakcyjności zakupowej przy obecnych wartościach
Co to oznacza w praktyce?
Dolar jest obecnie najsilniejszą walutą względem złotego od ponad miesiąca — trend wzrostowy może się utrzymać, jeśli Fed podniesie stopy lub pojawią się napięcia globalne.
Euro z kolei jest osłabione przez słabszą gospodarkę strefy euro i stagnację makroekonomiczną
Czy dolar i euro są dziś drogie czy tanie?
a) Paradygmat PPP – czyli parytet siły nabywczej
Według danych OECD z 2024 roku, poziom cen w Polsce wynosił około 51% cen w USA. W praktyce oznacza to, że waluta powinna być teoretycznie niedowartościowana względem dolara – polskie ceny są przeciętnie dużo niższe.
b) Indeks Big Maca – najbardziej smakowita miara
Według najnowszych danych „Big Mac Index” (lipiec 2025), średnia cena burgera w USA to 6,01 USD, a w Polsce (i strefie euro) – proporcjonalnie tańsza. Wskaźnik wskazuje, że euro jest obecnie o ok. 15% przewartościowane, a dolar – o 10% niedowartościowany względem parytetu PPP.
Dolar (USD/PLN)
Niedowartościowany (~10%)
Możesz mieć dziś kurs lepszy niż teoretyczny PPP – potencjał wzrostu.
Euro (EUR/PLN)
Przewartościowane (~15%)
Za kursem stoi więcej niż realna siła nabywcza – może z czasem tanieć.
Waluta
Ocena wartości względem złotego
Co to oznacza?
Dolar (USD/PLN)
Niedowartościowany (~10%)
Możesz mieć dziś kurs lepszy niż teoretyczny PPP – potencjał wzrostu.
Euro (EUR/PLN)
Przewartościowane (~15%)
Za kursem stoi więcej niż realna siła nabywcza – może z czasem tanieć.
Czy kursy są dziś atrakcyjne?
USD/PLN – kurs w okolicach 3,69–3,70 zł może być dobrą okazją do zakupu – szczególnie jeśli liczysz na umocnienie dolara w kolejnych kwartałach.
EUR/PLN – kurs 4,25–4,28 zł jest wyższy, niż sugeruje realna siła nabywcza, więc mniej opłacalny na dłuższą metę.
Kiedy kupować?
Jeśli planujesz długoterminowe przechowywanie waluty jako bufor kapitału – dolar dziś wydaje się tani, euro natomiast może być przewartościowane.
Dla osób, które kupują walutę na wydatki zagraniczne – jeśli nie przewidujesz spadku euro, zakup teraz niekoniecznie się nie opłaci, ale nie oferuje dodatkowego „zysku”.
Dla spekulantów – dolar ma większy potencjał do wzrostu względem PLN i realnej wartości PPP.
Gdzie można kupić dolary i euro online?
Jeśli nie chcesz ograniczać się tylko do kantorów i kont walutowych, a myślisz o aktywnym zarządzaniu walutami — rozważ skorzystanie z platform forex. Brokerzy forex umożliwiają handel parami walutowymi (np. USD/PLN, EUR/USD) z wykorzystaniem dźwigni finansowej oraz w czasie rzeczywistym, 24/5.
XTB
– Jedna z najczęściej wybieranych platform w Polsce – Handel forex bez prowizji od transakcji – Spread od 0,1 pipsa na głównych parach walutowych – Aplikacja mobilna xStation z wykresami, analizami i wsparciem edukacyjnym
– Możliwość handlu ponad 50 parami walutowymi – Konto demo i opcja kopiowania ruchów doświadczonych traderów – Spread od 1 pipsa, brak prowizji – Dostępne także inwestowanie w akcje i ETF-y w walutach obcych
61% rachunków inwestorów traci pieniądze, handlując kontraktami CFD z tym dostawcą.
Interactive Brokers
– Broker z amerykańskimi korzeniami, idealny dla zaawansowanych – Bardzo niskie spready i opłaty transakcyjne – Możliwość zarabiania odsetek od wolnych środków w EUR/USD – Ponad 100 par walutowych + dostęp do globalnych rynków
Inwestowanie w produkty finansowe wiąże się z pewnym poziomem ryzyka.
Dzięki brokerom forex możesz nie tylko zabezpieczyć swoje oszczędności, ale też zarabiać na zmianach kursów. Pamiętaj jednak, że forex wiąże się z ryzykiem — jeśli dopiero zaczynasz, warto zacząć od konta demo i edukacji.
Czy kupowanie walut to dobra inwestycja?
✅ Zalety zakupu walut obcych
Dywersyfikacja portfela – posiadanie środków w USD/EUR może ograniczyć wpływ inflacji w PLN, co w czasach niestabilności ekonomicznej ma realne znaczenie.
Prosta strategia obronna – kupno waluty jest łatwe do przeprowadzenia: kantor internetowy, Revolut, e-kantor czy konto walutowe – bez skomplikowanego procesu inwestycyjnego.
Potencjał do wzrostu w przypadku USD – jeśli Fed podniesie stopy lub nasili się niepewność geopolityczna, dolar może zyskać na wartości względem PLN.
❌ Wady i ograniczenia
Brak oprocentowania – waluty trzymane w formie gotówki lub na nieoprocentowanym koncie walutowym nie przynoszą dochodu. W 2025 r. konta walutowe w polskich bankach często nie płacą odsetek, co w dłuższym terminie obniża realną wartość kapitału.
Spread i koszty zakupu – standardowy spread w kantorach wynosi dziś 9–11 gr ponad kurs NBP; w niektórych lokalizacjach może sięgać nawet 30 gr, co znacznie uszczupla wartość waluty.
Ryzyko regulacyjne – w skrajnym scenariuszu, np. kryzysie, władze mogą ograniczyć wypłaty lub wymiany walutowe, co zablokowałoby dostęp do środków w EUR/USD.
Alternatywy inwestycyjne do rozważenia
a) Lokaty walutowe i konta oszczędnościowe w walucie
Niektóre banki oferują lokaty w euro z oprocentowaniem np. 2,5% rocznie (np. Raiffeisen Digital Bank) – to opcja lepsza niż trzymanie gotówki bez zysku.
b) Obligacje walutowe lub fundusze walutowe
Nowe fundusze w ofercie Alior TFI – ALIOR Dolar Obligacji i ALIOR Euro Obligacji – inwestują w krótkoterminowe papiery dłużne (duration ≤ 3 lata), minimalna wpłata to np. 50 USD/EUR, niski profil ryzyka (2/7).
c) ETF-y walutowe i fundusze akcyjne
Fundusze ETF powiązane z walutami lub globalnymi indeksami pozwalają na ekspozycję walutową z większą dywersyfikacją i niższymi kosztami niż tradycyjne fundusze aktywne.
d) Obligacje skarbowe indeksowane inflacją
Instrumenty takie jak COI i EDO oferują oprocentowanie powiązane z inflacją — w 2025 r. jest to ok. 6–6,25% rocznie, co daje realną ochronę kapitału z możliwością zysku.
Kiedy wybrać waluty, a kiedy inne produkty?
Ochrona części oszczędności
✅ Dobry wybór
Obligacje, lokaty
Potencjał zysków z kursu USD
✅ Może się opłacić
ETF-y walutowe, fundusze
Zarabianie na odsetkach lub dywidendach
❌ Nieopłacalne
Lokaty, obligacje, ETF-y akcyjne
Unikanie dużego ryzyka rynkowego
⚠️ Umiarkowanie
Obligacje, lokaty, fundusze
Cel inwestycji
Opcja walutowa
Alternatywa
Ochrona części oszczędności
✅ Dobry wybór
Obligacje, lokaty
Potencjał zysków z kursu USD
✅ Może się opłacić
ETF-y walutowe, fundusze
Zarabianie na odsetkach lub dywidendach
❌ Nieopłacalne
Lokaty, obligacje, ETF-y akcyjne
Unikanie dużego ryzyka rynkowego
⚠️ Umiarkowanie
Obligacje, lokaty, fundusze
Kupno dolara lub euro może mieć sens jako część strategii obronnej i dywersyfikacji, zwłaszcza jeśli przewidujesz dalsze osłabienie złotego względem USD. Jednak samo trzymanie środków bez oprocentowania oznacza koszt alternatywny. Jeśli zależy Ci na zabezpieczeniu i zyskach realnych — sprawdź lokaty walutowe, obligacje indeksowane inflacją lub fundusze ETF z ekspozycją walutową.
Kiedy kupić dolary lub euro w 2025 roku?
Kalendarz kursowy i przewidywane trendy
Prognozy USD/PLN:
Krótkoterminowo kurs może wzrosnąć do 3,75 we wrześniu 2025, a w czwartym kwartale oscylować wokół 3,743–3,752
Modele techniczne wskazują neutralnie‑byczy trend, z przeciętnym potencjałem wzrostu ok. 5 % do Q3 2025 (czyli kurs może zbliżyć się do 3,88 zł)
Długoterminowo (koniec 2025): USD może osiągnąć 3,7446 zł, a w kolejnych latach wzrastać powoli do 4 zł
Prognozy EUR/PLN:
Kurs utrzymuje się stabilnie w przedziale 4,25–4,30
Analitycy przewidują możliwy wzrost do 4,36–4,39 zł pod koniec 2025, a kolejne lata mogą przynieść stopniowy spadek do ok. 4,06 zł w 2026–2027
ING ocenia złotego jako relatywnie silnego, a każdy wzrost EUR/PLN traktuje jako możliwą okazję do sprzedaży — czyli warto kupować, gdy kurs się obniży
Jak to wykorzystać przy zakupie waluty?
1. Kupuj wcześniej niż we wrześniu/październiku 2025
Jeśli myślisz o dolarze — warto rozważyć transakcję teraz, zanim prognozowany wzrost doprowadzi kurs do ok. 3,75–3,80 zł.
2. Uważaj na wybicia sezonowe
Kurs USD/PLN często rośnie latem i jesienią — śledź zmiany stóp procentowych Fed i oczekiwania rynkowe.
3. Euro kupuj w korektach
EUR/PLN się utrzymuje, ale gdy spadnie chwilowo – np. do poziomu blisko 4,25 zł – to dobry moment zakupowy przed możliwym wzrostem do ~4,36 zł. Przy okazji: ING nawet rekomenduje sprzedaż euro przy wyższych kursach.
Kiedy unikać zakupu?
Gdy przewiduje się zacieśnienie polityki pieniężnej przez Fed – wtedy dolar może szybciej rosnąć i zakup w późniejszej fazie będzie droższy.
Gdy złoty się umacnia — np. pozytywne dane gospodarcze w Polsce lub odpływ ryzyka globalnego mogą osłabić USD i EUR względem PLN.
✅ Praktyczne wskazówki
Zakup USD w celach długoterminowych
Teraz; rozważ zakupy w ratach (DCA)
Zakup EUR do wydatków zagranicznych
Gdy kurs spadnie blisko poziomu 4,25–4,26 zł
Spekulacja krótkoterminowa
We wrześniu–listopadzie, gdy prognozowany wzrost USD jest największy
Cel zakupu
Optymalny moment
Zakup USD w celach długoterminowych
Teraz; rozważ zakupy w ratach (DCA)
Zakup EUR do wydatków zagranicznych
Gdy kurs spadnie blisko poziomu 4,25–4,26 zł
Spekulacja krótkoterminowa
We wrześniu–listopadzie, gdy prognozowany wzrost USD jest największy
💡 Co warto dalej rozważyć?
Automatyczny zakup w ratach (DCA) – rozbij zakup na mniejsze transze, minimalizując ryzyko złego timing’u.
Alerty kursowe – ustaw w kantorze internetowym lub w appce typu Revolut/XTB powiadomienia przy konkretnych poziomach.
Dla kogo kupno walut ma sens?
Dla podróżujących (wakacje, zagraniczne studia, Erasmus, emigracja)
Jeśli:
Planujesz wyjazd do krajów strefy euro lub USA,
Musisz mieć pewność kosztów, np. czesne, czynsz czy życie,
Oczekujesz stabilności domyślnego kursu PLN → EUR/USD, to zakup walut teraz może chronić Cię przed nagłymi skokami kursów w okresie wakacyjnym lub akademickim. Przykładowo, dolary po 3,69 zł i euro po 4,26 zł dają margines bezpieczeństwa.
Dla inwestorów dywersyfikujących portfel
Chcesz chronić część kapitału przed inflacją PLN (ok. 5 % r/r),
Unikasz ryzyka związanego z polską walutą w scenariuszach globalnych napięć, to trzymanie USD/EUR może być strategiczne. Z danych BNP Paribas wynika, że przewiduje się lekki spadek złotego wobec euro i dolara w 2025 roku
Dla spłacających kredyty walutowe
Masz zobowiązania denominowane w EUR lub CHF,
Liczysz na zabezpieczenie kursowe, zanim kurs dramatycznie wzrośnie,
Chcesz ograniczyć ryzyko kosztu obsługi długu, utrzymanie środków w walucie docelowej jest naturalnym hedge’em, zwłaszcza na tle rosnących stóp w Polsce i możliwej dewaluacji złotego.
Dla spekulantów/krótkoterminowych graczy
Liczysz na szybki zysk przy możliwym umocnieniu USD (np. do 3,75–3,80 zł),
Obserwujesz dane Fed i oczekujesz dalszych podwyżek stóp,
Nie boisz się ryzyka związanego z krótką pozycją, to handel USD/PLN ma sens. Euro natomiast, według wskaźnika PPP i analityków ING może być przewartościowane (~15 %), co może wskazywać na możliwy spadek kursu w kolejnych miesiącach.
Czy warto kupić dolary i euro w 2025?
Kupowanie walut to nie nowy sposób na inwestowanie, ale w 2025 roku — przy niestabilnym złotym, inflacji i geopolitycznym zamieszaniu — wraca jako realna strategia ochrony oszczędności.
Dolar (USD) — nadal niedowartościowany względem złotego wg parytetu siły nabywczej. Dodatkowo może zyskać, jeśli Fed zaostrzy politykę pieniężną. Wniosek: warto rozważyć zakup, zwłaszcza przy kursie < 3,75 zł.
Euro (EUR) — przewartościowane względem PLN, ale stabilne. Nie oczekuj cudów, ale jeśli planujesz podróże lub płatności w EUR, warto zabezpieczyć kurs.
300 x 250
Na co zwrócić uwagę przed zakupem waluty?
✅ Czy wiesz, w jakim celu kupujesz walutę? (inwestycja, podróż, kredyt?)
✅ Czy kurs jest historycznie atrakcyjny lub prognozowany do wzrostu?
✅ Czy masz gdzie przechować walutę bez opłat? (konto walutowe, karta wielowalutowa)
✅ Czy znasz alternatywy inwestycyjne i jesteś świadom kosztu alternatywnego?
✅ Czy planujesz zakup jednorazowo czy etapami? (strategia DCA = kupowanie w transzach)
Kupno walut obcych w 2025 roku ma sens, jeśli:
chronisz się przed inflacją i ryzykiem politycznym,
chcesz uciec od osłabiającego się złotego,
nie szukasz spekulacji, tylko spokoju.
Ale uwaga: waluty to nie święty Graal. Ich zakup nie daje odsetek, niesie ze sobą koszty przewalutowań i może okazać się nieopłacalny przy gwałtownym umocnieniu złotego. Dlatego najlepiej traktować je jako część szerszej strategii finansowej, a nie złoty strzał.