Giełda
Jeszcze niedawno oszczędzanie kojarzyło się z lokatą w banku i nudnym procentem, który ledwo doganiał inflację.
Dziś coraz więcej osób szuka prostszego sposobu, żeby pieniądze nie leżały bezczynnie – nawet wtedy, gdy nie inwestują aktywnie.
Nowoczesne aplikacje finansowe zaczęły łączyć dwa światy: konto oszczędnościowe i inwestycyjne.
Pozwalają trzymać środki w gotówce, a jednocześnie zarabiać na odsetkach, które naliczają się każdego dnia.
Nie trzeba szukać promocji bankowych, nie ma minimalnych kwot, nie ma kar za wcześniejsze wypłaty.
Jeszcze kilka lat temu wystarczyło wrzucić pieniądze na lokatę i po roku wyjąć coś na przysłowiowe waciki.
W dzisiejszych czasach widzimy, że klasyczne konto oszczędnościowe traci jakikolwiek sens. Banki rzadko zmieniają ofertę na korzyść klienta, a proces otwierania nowego produktu często przypomina biurokratyczną przygodę.
Tymczasem nowoczesne aplikacje finansowe uprościły cały proces do kilku kliknięć. Nie ma progów wejścia, nie trzeba zakładać osobnego konta ani wiązać się umową na rok. Środki można wypłacić w każdej chwili, a oprocentowanie naliczane jest codziennie, co sprawia, że nawet drobne kwoty zaczynają „pracować”.
To właśnie ta prostota i elastyczność sprawiły, że coraz więcej osób przenosi swoje oszczędności do aplikacji, które łączą wygodę, przejrzystość i realny zwrot z gotówki.
Najprościej mówiąc — to połączenie konta oszczędnościowego z inwestycyjnym. Środki, które kiedyś leżały bezużytecznie, dziś mogą przynosić codzienne odsetki, nawet jeśli nie kupujesz akcji czy ETF-ów. Sprawdź tutaj którzy brokerzy płacą odsetki od niezainwestowanych środków.
Mechanizm jest prosty: aplikacja nalicza procent za każdy dzień, w którym pieniądze pozostają na Twoim koncie.
Nie ma blokady, nie ma minimalnej kwoty, nie ma konieczności podpisywania nowych umów. W każdej chwili możesz wypłacić środki albo przeznaczyć je na zakup wybranych instrumentów.
W odróżnieniu od banków, które rozliczają odsetki miesięcznie, aplikacje inwestycyjne robią to codziennie.
Dzięki temu kapitał stale pracuje, a Ty ma pełną płynność — możesz dowolnie przenosić środki między oszczędnościami a inwestycjami.
To rozwiązanie szczególnie doceniane przez osoby, które nie lubią mrozić pieniędzy na lokatach, ale chcą, by ich gotówka nie traciła wartości. Właśnie taką filozofię prostego, pasywnego zarządzania środkami promują dziś fintechy, które łączą świat inwestowania i oszczędzania w jednej aplikacji.
W nowej ofercie Trade Republic oprocentowanie środków robi wrażenie — 4% w skali roku od nieograniczonej gotówki, naliczane codziennie i wypłacane co miesiąc. Nie trzeba zakładać żadnych lokat, blokować środków ani spełniać dodatkowych warunków. Wystarczy trzymać pieniądze na koncie, a aplikacja automatycznie dopisuje należne odsetki.
To rozwiązanie działa znacznie prościej niż tradycyjna lokata:
Inwestowanie wiąże się z ryzykiem.
Dla wielu użytkowników to sposób na to, by gotówka nie leżała bezczynnie, nawet gdy nie handlują aktywnie.
Trade Republic łączy oszczędzanie z inwestowaniem w jednym miejscu.
Oprócz oprocentowanego konta, użytkownicy mogą korzystać z funkcji:
Trade Republic działa jako bank licencjonowany przez Europejski Bank Centralny i nadzorowany przez niemiecki BaFin. Depozyty klientów są chronione do 100 000 euro zgodnie z europejskim systemem gwarancji.
To poziom bezpieczeństwa porównywalny z klasycznymi bankami — z tą różnicą, że tu środki od razu możesz inwestować lub wypłacać.
Inwestowanie wiąże się z ryzykiem.
Ten model najbardziej doceniają osoby, które nie chcą wybierać między bezpieczeństwem a efektywnością.
Dla początkujących inwestorów to często pierwszy krok do świata finansów — mogą obserwować, jak codziennie rosną ich odsetki, i z czasem przeznaczać część środków na inwestycje w ETF-y czy akcje.
Świetnie sprawdza się też u freelancerów i osób z nieregularnymi dochodami. Zamiast trzymać środki na koncie bieżącym, które nic nie daje, mogą je ulokować w aplikacji, gdzie każda złotówka pracuje.
Pieniądze same w sobie nie dają szczęścia, ale brak pieniędzy potrafi skutecznie to szczęście rozwalić.
Dlatego oszczędzanie to wręcz obowiązek (i narzędzie, które daje Ci wolność).
Choć nowoczesne aplikacje do oszczędzania i inwestowania zyskały ogromną popularność, warto wiedzieć, jak działają. Nie są to klasyczne banki, więc środki nie zawsze podlegają tym samym zasadom ochrony, co depozyty bankowe.
W przypadku platform takich jak Trade Republic, pieniądze użytkowników są przechowywane na oddzielnych rachunkach powierniczych w instytucjach bankowych i chronione zgodnie z europejskimi regulacjami (do równowartości 100 000 euro). To ważne zabezpieczenie, które odróżnia licencjonowane podmioty od nieuregulowanych fintechów działających poza UE.
Warto też pamiętać o przewalutowaniach — w aplikacjach wielowalutowych oprocentowanie może się różnić w zależności od waluty. Przykładowo, środki w euro mogą być oprocentowane wyżej niż w złotówkach, co wynika z różnic w stopach procentowych w poszczególnych krajach.
Najważniejsze jednak, by zawsze wiedzieć, gdzie i jak pracują Twoje pieniądze. Nowoczesne aplikacje stawiają na pełną przejrzystość: użytkownik widzi dokładnie, ile zarobił danego dnia i w jaki sposób naliczane są odsetki.
Świadomość, że środki są bezpieczne i można nimi swobodnie zarządzać, sprawia, że coraz więcej inwestorów wybiera takie właśnie rozwiązania.
Inwestowanie wiąże się z ryzykiem.
Zastrzeżenie: