logo RankiaPolska

AI w finansach – czy warto inwestować w spółki AI?

L2FwcC91cGxvYWRzLzIwMjUvMDgvc3BvbGtpLWFpLmpwZw

Jeszcze kilka lat temu sztuczna inteligencja kojarzyła się głównie z filmami science-fiction i teoretycznymi modelami w laboratoriach badawczych. Dziś to konkretna technologia, która zmienia sposób, w jaki działają banki, giełdy, fundusze inwestycyjne i fintechy. AI analizuje miliony transakcji w czasie rzeczywistym, wykrywa oszustwa, automatyzuje decyzje kredytowe, a nawet tworzy portfele inwestycyjne bez udziału człowieka. Ale skoro AI już teraz robi rewolucję w finansach, to czy inwestowanie w spółki AI, które ją tworzą, to strzał w dziesiątkę? Czy to nowa bańka, jak dotcomy w latach 2000, czy raczej przełom na miarę rewolucji internetowej?

W tym artykule sprawdzimy:

  • które firmy naprawdę zarabiają na AI,
  • jak zainwestować w ten trend – bezpiecznie, ale z potencjałem,
  • i co powinno zapalić Ci czerwoną lampkę, zanim klikniesz „kup”.

Dlaczego AI przyciąga inwestorów w 2025 roku?

Nie ma wątpliwości – AI to jeden z najmocniejszych megatrendów dekady. W 2023–2024 świat oszalał na punkcie generatywnej sztucznej inteligencji, a w 2025 temat nadal przyciąga nie tylko media i korporacje, ale przede wszystkim… pieniądze.

Liczby mówią same za siebie:

  • Globalne inwestycje w AI przekroczyły w 2024 roku 200 mld USD, a do 2030 mają sięgnąć nawet 2 bilionów (Statista, McKinsey).
  • W sektorze finansowym ponad 80% firm planuje zwiększyć wydatki na AI w ciągu najbliższych 2 lat (Deloitte 2025).
  • Zastosowania? Od scoringu kredytowego, przez analizę sentymentu w social mediach, po algo trading i chatboty w bankowości.

Dlaczego inwestorzy to kupują?

  1. Skalowalność bez granic – raz wytrenowany model może być wdrażany masowo bez fizycznej infrastruktury.
  2. Marże brutto rzędu 70–90% – jak w przypadku software’u.
  3. Potencjał monopolizacji – firmy, które pierwsze stworzą skuteczne modele i uzyskają dostęp do danych, mogą zdominować rynek.
  4. Efekt "next big thing" – po krypto i Web3, inwestorzy szukają kolejnej technologii, która może zmienić świat (i portfele).

Ale to wszystko sprawia, że… wyceny są niepokojąco wysokie. I o tym będzie kolejna sekcja.

Czy spółki AI są dziś przewartościowane?

Tu zaczyna się prawdziwa debata. Z jednej strony: innowacja, dominacja rynkowa, ogromny potencjał wzrostu. Z drugiej – spółki, które jeszcze nie generują zysków, wyceniane są jakby miały już zmonopolizować cały świat.

Przykłady z 2025 roku:

  • NVIDIA – wzrost o ponad 150% r/r, forward P/E przekraczające 40. Kapitalizacja: ponad 3 bln USD. Część analityków nazywa ją dziś tym, czym był Amazon w 2000 roku – potencjał ogromny, ale cena… kosmiczna.
  • Palantir – rosnące przychody, ale zyski? Skromne. Mimo to wycena rynkowa ponad 60 mld USD.
  • C3.ai – spółka, która bazuje niemal wyłącznie na narracji AI, mimo że jej przychody są nadal stosunkowo niskie.

Porównanie z bańką dotcomów:

  • Podobnie jak wtedy, wiele firm nie ma jeszcze realnych zysków, ale są notowane z wycenami jakby już zarabiały miliardy.
  • Fundusze i ETF-y AI puchną od kapitału – często niezależnie od fundamentów.
  • W latach 2000–2002 straty wielu inwestorów wynosiły -70% lub więcej, mimo że niektóre spółki przetrwały i rozkwitły (np. Amazon, Google).

AI ma przyszłość – ale nie każda spółka. Kluczowe są fundamenty, nie tylko narracja.

Które spółki AI naprawdę działają w finansach?

Nie każda firma reklamująca się jako „AI-driven” rzeczywiście zarabia na sztucznej inteligencji – a tym bardziej nie każda ma zastosowanie w sektorze finansowym. Dlatego warto znać konkretne przykłady spółek, które dostarczają realne rozwiązania dla banków, giełd i fintechów.

Na pierwszym miejscu znajduje się NVIDIA – nie tylko dlatego, że jej akcje wystrzeliły w górę. To właśnie ona produkuje procesory graficzne (GPU), które napędzają trenowanie modeli AI. Bez jej chipów nie działałyby ani algorytmy tradingowe, ani systemy do analizy ryzyka w instytucjach finansowych.

Kolejnym graczem jest Palantir, czyli spółka specjalizująca się w analizie danych i sztucznej inteligencji dla instytucji rządowych oraz sektora finansowego. Jej narzędzia pomagają m.in. w wykrywaniu nadużyć i przewidywaniu zachowań rynkowych w czasie rzeczywistym.

Jeśli chodzi o infrastrukturę danych – ogromne znaczenie ma Snowflake, czyli platforma chmurowa wykorzystywana przez banki i ubezpieczycieli do przechowywania i przetwarzania ogromnych zbiorów danych. AI bez danych nie działa – a Snowflake zapewnia dla niej paliwo.

W temacie automatyzacji procesów prym wiedzie UiPath – dostarcza rozwiązania typu RPA (Robotic Process Automation), które banki wykorzystują np. do automatycznego sprawdzania zgodności z przepisami, obsługi klienta czy księgowości.

Nie można też pominąć gigantów chmurowych – Microsoft i Google oferują własne narzędzia AI-as-a-Service. Ich platformy są fundamentem wielu fintechowych rozwiązań i systemów scoringowych. To one dostarczają modelom AI mocy, przestrzeni i narzędzi programistycznych.

W Polsce z rozwiązań Google AI korzystają m.in. startupy fintechowe i banki wdrażające czatboty lub analitykę predykcyjną.

Jak inwestować w spółki AI? Akcje, ETF-y i fundusze – co wybrać?

Jeśli chcesz mieć ekspozycję na rozwój sztucznej inteligencji, masz kilka sposobów inwestowania – w zależności od poziomu ryzyka, zaangażowania i kapitału.

1. Zakup akcji pojedynczych spółek

Najprostsza droga to bezpośrednie inwestowanie w notowane na giełdzie firmy rozwijające technologie AI. Przykładowo:

  • NVIDIA (NVDA)
  • Palantir (PLTR)
  • AMD, Microsoft, Alphabet, Amazon, Snowflake, UiPath

Zalety? Możliwość trafienia „w zwycięzcę wyścigu”. Wady? Duże ryzyko, jeśli postawisz wszystko na jedną kartę. Dlatego ten sposób wymaga znajomości analizy fundamentalnej i cierpliwości.

📌 Jeśli korzystasz z platform takich jak Freedom24 czy Interactive Brokers, bez problemu kupisz akcje tych firm.

2. Tematyczne ETF

Dla osób, które wolą dywersyfikację, lepszym rozwiązaniem będą ETF-y skupione na spółkach AI i technologii pokrewnych (półprzewodniki, chmura, automatyzacja). Przykłady ETF-ów dostępnych dla europejskich inwestorów:

  • iShares Robotics & AI (IRBO)
  • Global X Artificial Intelligence & Technology (AIQ)
  • WisdomTree Artificial Intelligence UCITS ETF (WTAI)
  • VanEck Semiconductor ETF (SMH) – jeśli wierzysz, że AI to też boom na chipy

Takie ETF-y kupisz m.in. na XTB i DEGIRO bez prowizji, w ramach konta maklerskiego.

3. Fundusze inwestycyjne z ekspozycją na AI

Jeśli wolisz podejście pasywne, możesz rozważyć fundusze zarządzane aktywnie, które mają ekspozycję na temat AI:

  • Franklin Technology Fund
  • Allianz Artificial Intelligence
  • AXA World Funds – Framlington Robotech

Są dostępne w wybranych bankach i domach maklerskich – ale zwróć uwagę na wyższe opłaty za zarządzanie (TER często 1,5–2%).

Dla inwestorów z mniejszym kapitałem dobrym startem może być ETF tematyczny kupowany cyklicznie – np. 500 zł co miesiąc.

📌 Zobacz też: Ranking ETF-ów 2025

Jakie są ryzyka inwestowania w AI?

Inwestowanie w AI może brzmieć jak złoty bilet do przyszłości, ale zanim dasz się porwać narracji, warto znać drugą stronę medalu. Bo mimo ogromnego potencjału, ten sektor niesie ze sobą konkretne ryzyka, które w 2025 roku są coraz bardziej oczywiste.

1. Przewartościowanie i spekulacja

Część spółek AI rośnie szybciej niż ich przychody. Wyceny często opierają się na oczekiwaniach, nie na faktach. To zjawisko przypomina sytuację z bańki dotcomów – wystarczy jedna zła prognoza, a kurs może spaść o 30–50% w kilka dni.

2. Ryzyko regulacyjne

AI stała się priorytetem dla regulatorów – w UE działa AI Act, w USA trwają intensywne prace legislacyjne. Nowe regulacje mogą ograniczyć wykorzystanie AI w finansach (np. scoringu kredytowego czy tradingu algorytmicznym). Dla spółek AI to realne ryzyko przychodów.

3. Zależność od danych i infrastruktury

Wiele firm AI nie ma własnych danych ani centrów obliczeniowych – korzystają z usług takich gigantów jak Google, Amazon czy Microsoft. To oznacza podatność na zmiany cen usług, dostępność mocy obliczeniowej, a nawet geopolitykę (np. ograniczenia eksportu chipów do Chin).

4. Koncentracja ryzyka w portfelu

Inwestując w AI, łatwo wpaść w pułapkę FOMO i „przeładować” portfel akcjami jednej spółki (np. NVIDIA). A to już nie dywersyfikacja, tylko hazard.

Przypomnienie: nawet topowe spółki technologiczne miewają korekty rzędu -40% w ciągu kilku tygodni.

NVIDIA – symbol boomu AI czy inwestycyjna pułapka?

Jeśli istnieje spółka, która ucieleśnia szał na sztuczną inteligencję, to jest nią właśnie NVIDIA. Producent procesorów graficznych, który kiedyś kojarzył się głównie z grami komputerowymi, dziś dostarcza infrastrukturę do wszystkiego: od trenowania modeli językowych po algo trading w bankach inwestycyjnych.

Aktualne dane (sierpień 2025):

  • Cena akcji na GPW (WSE: NVDA): 645,40 zł
  • Wzrost w ostatnim roku: +56,6%
  • 52 tyg. min/max: 317,30 zł – 669,60 zł
  • Kapitalizacja rynkowa: 4,24 bln USD
  • Dywidenda: brak

Przychody i fundamenty:

  • NVIDIA osiągnęła przychody rzędu ~130 mld USD w roku fiskalnym 2025, z czego ponad 39 mld USD pochodziło z segmentu Data Center – wzrost o ponad 112% r/r.
  • To właśnie sektor Data Center dostarcza chipy i rozwiązania obliczeniowe dla AI w bankach, funduszach hedgingowych i korporacjach z sektora finansowego.

📌 Co budzi wątpliwości?

  • Wycena firmy zakłada, że jej dominacja w AI utrzyma się latami – co może być zbyt optymistyczne, jeśli pojawi się konkurencja (np. z Chin lub z chipów open-source).
  • Firma nie wypłaca dywidendy – inwestorzy liczą tylko na wzrost kursu.
  • Niepewność regulacyjna i potencjalne ograniczenia eksportowe (np. do Chin) mogą wpłynąć na wyniki w kolejnych kwartałach.

NVIDIA to fundament technologii AI, ale… nie inwestycja dla każdego. Przy takim wzroście i braku dywidendy, to spółka dla tych, którzy:

  • akceptują wysokie ryzyko wyceny,
  • grają długoterminowo,
  • i nie boją się silnych korekt po publikacjach wyników.

Powiązany artykuł: Czy warto kupić akcje NVIDIA w 2025 roku?

Palantir Technologies – AI bestia czy spekulacyjny balon?

W 2025 roku Palantir stał się jednym z największych beneficjentów euforii wokół sztucznej inteligencji. Ale pytanie, które dziś zadaje sobie wielu inwestorów, brzmi: czy to jeszcze inwestycja, czy już hazard?

Dane rynkowe (z sierpnia 2025):

  • Cena akcji: 154,27 USD
  • Wzrost w ostatnim roku: +523,6% (!)
  • 52 tygodnie: min. 21,23 USD / max. 160,89 USD
  • Kapitalizacja rynkowa: 364,06 mld USD
  • Wskaźnik C/Z: 673,7 (!)
  • Dywidenda: brak

Dla porównania: Apple ma C/Z w okolicach 30. Palantir ma niemal 700 – co oznacza, że rynek płaci ogromną premię za przyszłość, która dopiero ma się wydarzyć.

Skąd ten szał?

  • Wzrost przychodów komercyjnych o ponad 70% r/r.
  • Nowe kontrakty rządowe – w tym wart nawet 10 mld USD deal z armią USA.
  • Palantir agresywnie rozwija swoją platformę AIP (Artificial Intelligence Platform), którą sprzedaje zarówno sektorowi publicznemu, jak i prywatnemu.
  • Firma świetnie „sprzedaje historię” o dominacji w AI – CEO Alex Karp to mistrz narracji.

🚨 Co budzi obawy?

  • Wskaźnik C/Z na poziomie 673 to sygnał, że inwestorzy liczą na cuda. Spółka nadal generuje skromne zyski, a wycena bazuje na narracji, nie fundamentach.
  • Brak dywidendy – cała nadzieja w dalszym wzroście kursu.
  • Ponad połowa przychodów nadal pochodzi z sektora rządowego, co czyni spółkę wrażliwą na zmiany budżetowe i polityczne.
  • Silna konkurencja – w sektorze AI dla rządów pojawiają się Microsoft, Google i Amazon.

Palantir to spółka, która stała się ikoną AI boomu 2025 – ale jednocześnie jest jednym z najbardziej spekulacyjnych aktywów na rynku.

Z jednej strony – potencjał ogromny. Z drugiej – wycena już dziś zakłada sukces, który może nigdy nie nadejść.
To typowa spółka dla inwestorów odpornych psychicznie, którzy rozumieją, że +500% w rok równie dobrze może oznaczać ‑500% w dwa tygodnie.

Czy warto inwestować w spółki AI w 2025 roku?

Sztuczna inteligencja przeszła z fazy hype'u do realnych wdrożeń – zwłaszcza w finansach. Banki, fundusze i fintechy wykorzystują AI do analizy danych, automatyzacji i zarządzania ryzykiem. Na tym zarabiają firmy takie jak NVIDIA, Palantir, Snowflake czy Alphabet.

Ale ten boom ma swoją cenę. Dosłownie.

  • NVIDIA osiąga historyczne wyniki, ale kosztuje jakby już miała zmonopolizować przyszłość.
  • Palantir wzrosła o ponad 500% w rok, a jej wskaźnik C/Z przekracza 673 – to więcej niż Tesla w szczycie euforii.

🟢 Dla kogo to jest?

  • Dla inwestorów długoterminowych, którzy chcą mieć ekspozycję na megatrend, ale potrafią przetrwać korekty.
  • Dla osób, które dywersyfikują – np. przez ETF-y, a nie „all in” na jedną spółkę.
  • Dla tych, którzy rozumieją, w co inwestują – a nie tylko podążają za modą.

🔴 Dla kogo to nie jest?

  • Dla spekulantów szukających szybkiego zysku.
  • Dla osób, które nie mają strategii wyjścia.
  • Dla tych, którzy kupują, „bo wszyscy kupują”.

Inwestowanie w AI - Najczęstsze pytania

Szukasz brokera? Sprawdź nasze rekomendacje

  • Szeroka gama operacji na różnych rynkach.
  • Zaawansowane platforma.
  • Regulacja obecna w wielu krajach.
  • Wysokie bezpieczeństwo i niezawodność.
Odwiedź

Inwestowanie wiąże się z ryzykiem utraty kapitału. Przed inwestowaniem zaleca się konsulta

  • Regulowany przez BaFin i Bundesbank.
  • Dobry wybór produktów, w tym inne złożone instrumenty, takie jak opcje i kontrakty futures, na start.
  • Obsługa klienta w języku polskim.
Odwiedź

Inwestowanie wiąże się z ryzykiem utraty środków.

  • Zainwestuj globalnie w ponad 43 000 akcji i ETF-ów.
  • Uzyskaj dostęp do Covered Call ETF-ów z celem zwrotu 8–12%.
  • Otwórz konto, zasil je i odbierz nawet 20 akcji w prezencie.
  • Otrzymuj co tydzień pomysły inwestycyjne z historycznym zwrotem 16%.
  • Inwestuj z pewnością z brokerem zaufanym przez ponad 500 000 klientów.
Odwiedź

Wszelkie inwestycje są zawsze obarczone ryzykiem. Obowiązuje test adekwatności i regulamin

Zastrzeżenie:

Inwestowanie wiąże się z ryzykiem strat. Nie jest to rada inwestycyjna. Wyniki osiągnięte w przeszłości nie są wiarygodnym wskaźnikiem przyszłych wyników.
Inwestowanie wiąże się z ryzykiem. Prognozy i wyniki z przeszłości nie są wiarygodnymi wskaźnikami przyszłych zysków. Ważne jest, aby przeprowadzić własną analizę przed podjęciem jakiejkolwiek decyzji inwestycyjnej.
Inwestowanie jest ryzykowne. Inwestuj odpowiedzialnie.
Najlepsi brokerzy
Reklama