Handel
Ciąg Fibonacciego, znany również jako seria Fibonacciego, został zidentyfikowany przez matematyka Leonardo Pisano w 1202 roku. Dosłownie, ciąg Fibonacciego to ciąg dodatnich liczb całkowitych, gdzie każda liczba jest sumą dwóch poprzednich.
Sekwencja Fibonacciego to ciąg liczb naturalnych, w którym każda liczba jest sumą dwóch poprzednich liczb, rozpoczynając od 0 i 1. Formalnie, sekwencję Fibonacciego można zapisać jako: 0, 1, 1, 2, 3, 5, 8, 13, 21, 34, 55, 89, 144, ... i tak dalej. Innymi słowy, każda liczba w ciągu Fibonacciego (poza pierwszymi dwoma) jest sumą dwóch poprzednich liczb. Sekwencja ta jest nazwana na cześć włoskiego matematyka Leonarda z Pizy, znanego również jako Fibonacci, który ją opisał w swojej książce Liber Abaci. Sekwencja Fibonacciego ma wiele zastosowań w matematyce, finansach, informatyce, sztucznej inteligencji oraz innych dziedzinach nauki i życia codziennego.
Jak wykorzystać poziomy Fibonacciego?
Koncepcja Fibonacciego jest zatem dość prosta: jest to wskaźnik techniczny, który dodaje poziome linie do wykresu, aby wskazać znaczące poziomy wsparcia i oporu. Możesz go zastosować do każdego wykresu indeksu, kontraktów terminowych, Forex itp. Ciąg Fibonacciego jest uważany przez wielu traderów za wiarygodne źródło sygnałów kupna i sprzedaży, oparty na kilku stopniowych retrakcjach pomiędzy niskimi i wysokimi punktami analizowanego instrumentu. Niektórzy traderzy wierzą w te sygnały tak bardzo, że instrument ten może stać się samospełniającą się przepowiednią. Inni, wolą korzystać z ciągu Fibonacciego w połączeniu z innymi formami analizy technicznej.
Sekwencja Fibonacciego jest szeroko stosowana w analizie technicznej i na jej podstawie wywodzi się kilka narzędzi. Wykorzystują one iloraz pomiędzy poszczególnymi cyframi w szeregu, głównie pomiędzy jedną liczbą a poprzednią, im są one wyższe, tym wynik jest bliższy złotej liczbie, tą liczbą jest 1,618. Podstawowe równanie złotego podziału to:
Sukcesja Fibonacciego
Fibonacci ma podwójną zaletę, że może być używany do obliczania możliwych punktów wejścia i wyjścia na rynkach.
Istnieją dwa rodzaje poziomów Fibonacciego, główny i wtórny:
Przyjrzyjmy się im:
Wtórny Fibonacci
Na wykresie widać przykład wtórnego Fibonacciego. Jest on rysowany od nieistotnego wyżu (bo istotnym byłby najwyższy po lewej stronie) do wciąż nieistotnego niżu (jest ostatnim niżem). Otrzymujemy 3 poziomy Fibonacciego.
Z jednej strony służą jako punkty wejścia do szukania odbicia w dół (bo pamiętajmy, że Fibonacci musi szukać odbicia wbrew kierunkowi ceny).
Z drugiej strony służą one jako punkty zysku i projekcji. Na tym wykresie, na przykład, jeśli kupiliśmy od dołu, pomagają nam zamknąć kupno.
Ponieważ jest to wtórny Fibonacci, 3 poziomy, które otrzymujemy w teorii są mniej solidne i mniej mocne niż poziomy, które otrzymalibyśmy przy głównym Fibonacci.
Wtórne poziomy Fibonacciego są wykorzystywane do:
Główny ciąg Fibonacciego
Główny Fibonacci jest rysowany pomiędzy odpowiednim high i low. Pełni tę samą podwójną funkcję, co wtórny Fibonacci:
Na wykresie mamy przykład głównego Fibonacciego, od głównego high w kierunku ostatniego low, co skutkuje trzema poziomami. To co powiedzieliśmy o poziomach drugorzędnych ma tu zastosowanie, czyli służą one jako punkty wejścia do szukania pullbacku w górę (ponieważ Fibonacci szuka odbicia wbrew kierunkowi ceny), a także służą jako punkty wejścia, cele i projekcje. Na tym wykresie, na przykład, jeśli kupiliśmy low, pomagają nam zamknąć kupno.
Podczas wykreślania poziomów Fibonacciego ważne jest określenie istotnych wyżów i niżów, a przede wszystkim umiejętność identyfikacji czy są one istotne czy nie. Tu z pomocą przychodzi doświadczenie inwestora, ale jest mały trik:
ZAPAMIĘTAJ
Dodajmy różne linie ciągu Fibonacciego do poniższego wykresu. Idea jest prosta: w ruchu spadkowym linie Fibonacciego działają jako linie wsparcia. I odwrotnie, w ruchu wzrostowym działają one jako opór. Powiedzmy, że cena przełamała wsparcie na poziomie 23,6%, więc następna linia wsparcia będzie na poziomie 38,2%. Pozostaje więc tylko poziom 50%, aż cena powróci do dolnego zakresu. Jak widać na wykresie E-Mini S&P 500 Index, wsparcie w postaci linii trendu nadal rośnie. W końcu widzimy, że trend jest coraz silniejszy.
Oczywiście będą momenty, w których spadek będzie chwilowy, bo to tylko przywrócenie równowagi między sprzedającymi i kupującymi na rynku, tak jak wtedy, gdy do pojemnika wlejemy więcej wody, a powierzchnia tworzy fale, dopóki się nie ustabilizuje. Jest to naturalna mieszanka różnych inwestorów. Niektórzy będą zarabiać na swoich inwestycjach tylko na najniższych poziomach. Z drugiej strony są ci, którzy wolą brać pod uwagę trend wzrostowy, ale nadal oczekują pullbacku w krótkim terminie. Wielu inwestorów wykorzystuje również różne poziomy ciągu Fibonacciego jako stop lossy lub jako środek ochrony zysków.
Wykorzystajmy powyższy wykres giełdowy jako przykład do analizy narzędzia Fibonacci retracement. Jak widzimy na wykresie, wszystko opiera się na minimalnych i maksymalnych punktach swingu. W powyższym przykładzie minimalny swing indeksu S&P 500 wynosi 3126,25, natomiast maksymalny swing to 3169,25. Obie wartości są pokazane w białych polach. Współczynniki retrakcji w teorii Fibonacciego są następujące:
Jeśli weźmiemy różnicę pomiędzy low swingiem a high swingiem (3169.25-3126.25), otrzymamy lukę o wartości 43. W tym momencie zwracamy się do naszego zaufanego arkusza kalkulacyjnego Excel, aby wykonać nasze obliczenia. Następnie po prostu stosujemy linie ciągu z poprzedniego wykresu. Dzięki temu otrzymamy następujące liczby:
W tym momencie możemy uznać, że wykres zaczyna być nieco zatłoczony. Mimo to, wielu traderów nadal dodaje dodatkową 50% linię trendu. W tym przykładzie byłoby to na poziomie 3147.75. To wszystko brzmi bardzo technicznie, ale co to dokładnie znaczy? Czy powinniśmy kupować czy sprzedawać na tej linii trendu? A może monitorować jego cenę do czasu, aż inni inwestorzy podyktują kierunek? To właśnie tutaj cała koncepcja teorii retracementu Fibonacciego zostaje wystawiona na próbę.
Poziomy ciągu Fibonacciego i trendy długoterminowe
Z analizy wykresu E-Mini S&P 500 Index można wyciągnąć kilka istotnych wniosków dotyczących wykorzystania poziomów Fibonacciego i trendów długoterminowych w strategiach handlowych:
Poziomy Retrakcji Fibonacciego i Price Action
Połączenie poziomów retrakcji Fibonacciego z price action było niezwykle zyskowne dla wielu traderów. Po pierwsze, inwestorzy skupiają się na poziomach retrakcji Fibonacciego. Następnie zaczynają włączać własne zdanie. W wielu przypadkach opinia ta opiera się na historycznych ruchach cenowych, a także na wcześniejszych punktach wsparcia i oporu. Nawet dla najbardziej technicznych traderów trudno jest całkowicie uniknąć wpływu ego.
Istnieje wiele czynników, które należy wziąć pod uwagę podczas korzystania z price action, zwłaszcza gdy zauważymy różne trendy powtarzające się w kółko. Jeden z najczęstszych trendów obraca się wokół poziomu 50% retracement, który może wystąpić z wielu powodów:
Wielu z Was spojrzy na to z pewnym sceptycyzmem, może nawet z niedowierzaniem. Patrz poniższy wykres:
Zbadamy punkt odbicia, który wystąpił na poziomie 50% retracement, pomiędzy low przy 3035.25 a high przy 3074.75. Gdy cena wznosi się na wyższe poziomy, punkt wysoki zaczyna działać jako poziom wsparcia. Cała koncepcja teorii Fibonacciego opiera się na ciągłym trendzie. Kiedy indeks wzrasta bardzo szybko, w pewnym momencie prawdopodobnie nastąpi naturalne cofnięcie, ale trend może pozostać nienaruszony. Natura ludzka podpowiada, jak wspomniano wcześniej, że każdy, kto osiąga zysk, zrobi wszystko, by go chronić. Z drugiej strony, ci którzy przegapili początkowy byczy trend mogą czuć, że 50% pullback oferuje im doskonałą okazję do kupna. Nie chcą znowu przegrać, a jeśli tak, to jest to właściwy wybór.
Czy kiedykolwiek zastanawiałeś się, jak wielu traderów czeka na zakup na tym samym poziomie cenowym co Ty? Weźmy na przykład przypadek 50% retracement od krótkoterminowego szczytu w dowolnym aktywie/kontrakcie. Wystarczy spojrzeć na powyższy przypadek. Po zakończeniu 50% retrakcji kupujący przejęli kontrolę, budując stosunkowo krótki rajd. To była eksplozja zleceń kupna, spiętrzonego popytu czy jakkolwiek to nazwać. Chodzi o to, że odbicie od tego poziomu wsparcia było solidne. Nie tylko kontynuowało to początkowy byczy trend, ale trend ten umocnił się, ponieważ inwestorzy wyszli z niego, aby chronić swoje zyski.
Istnieje wiele sposobów na połączenie teorii Fibonacciego z innymi rodzajami analizy technicznej lub graficznej. Użycie długoterminowej linii trendu z wieloma poziomami cofnięcia Fibonacciego może stworzyć potężne sygnały. Poniżej znajduje się jeden z takich sygnałów sprzedaży.
Rysujemy linię trendu od niskiego punktu swingu przez poziom 23,6% retrakcji. W tym momencie stało się jasne, że linia wsparcia zostanie wkrótce przełamana. Zagrożony był również byczy trend, który rozpoczął się od najniższego punktu w związku z nagłym spadkiem rynku, który doprowadził do 76,4% retrakcji. Poziom wsparcia zawiódł więc i zobaczyliśmy 100% retrakcję od wyżu.
Można by rzec, że z perspektywy czasu udowadniamy pewną tezę. Widać jednak, że byczy trend zakończył się, gdy indeks przełamał początkowy poziom wsparcia oraz długoterminową linię trendu. Możesz nadal zastanawiać się, czy te linie są realne podczas handlu w czasie rzeczywistym. W każdym razie warto pamiętać o jednej rzeczy: większość traderów będzie obserwować nie tylko poziomy retrakcji Fibonacciego, ale także długoterminowe trendy.
Czy to samospełniająca się przepowiednia, czy po prostu przypadek powtarzającej się historii? To zależy od Ciebie.
Istnieje wiele różnych aspektów, które należy rozważyć podczas badania teorii Fibonacciego.
Niezależnie od tego, jak bardzo ludzie spierają się za lub przeciw teorii Fibonacciego, faktem jest, że pojawia się ona wielokrotnie w przyrodzie, jest to niezaprzeczalne. Czy wzór ten może przełożyć się również na trendy w wycenie aktywów, strategie inwestycyjne, a przede wszystkim na ludzką naturę? Cóż, to jest dyskusyjne. Czy stosujemy najstarszą na świecie strategię trendów? A może poparcie dla tej teorii wśród traderów jest tak silne, że kończy się na wyznaczeniu własnego trendu? W końcu, jeśli narzędzie pomoże Ci osiągnąć zysk lub zmniejszyć straty, czy te kwestie naprawdę mają znaczenie?
Czy jesteś o krok do przodu wiedząc, że inni traderzy czekają na przełamanie poziomu wsparcia lub oporu? A może czekasz na ukształtowanie się silniejszego trendu? W tym miejscu do gry wchodzą dodatkowe czynniki, takie jak długoterminowe linie trendu i strategie price action. Mogą one potwierdzić lub zanegować podstawowy argument, jakim jest poziom retrakcji Fibonacciego.
Podążanie za trendem byczym jest w teorii stosunkowo łatwe. Mogą być wzloty i upadki oraz huśtawki, ale jeśli trend pozostaje nienaruszony, podążaj za nim. Co się jednak stanie, jeśli sprzedasz na pierwszym cofnięciu, po osiągnięciu poziomu 23,6%? No cóż, w najgorszym wypadku gwarantujesz sobie zyski. W najlepszym wypadku wybicie było prawdziwym odwróceniem, co oznacza, że linia wsparcia 23,6% była tylko początkiem trendu spadkowego.
Chociaż wspomnieliśmy o naturalnym 50% cofnięciu, nie ma gwarancji, że indeks powróci do poprzednich maksimów. W rzeczywistości poprzednia linia wsparcia na poziomie 23,6% może stać się silnym oporem.
Teoria stojąca za narzędziem retrakcji Fibonacciego wskazuje, że sekwencja ta występuje w naturalnych trendach. Widać jednak, że duża liczba traderów rozważa tę specyficzną strategię inwestycyjną. Można by nawet twierdzić, że czyni to z niej samospełniającą się przepowiednię, ale i tak powinieneś włączyć ją do swojego arsenału narzędzi handlowych.
Są też tacy, którzy twierdzą, że traderzy ciągu Fibonacciego to po prostu owce podążające za stadem. W każdym razie ważne jest, aby wiedzieć, w którą stronę zmierza stado. Dlatego sensowne jest włączenie przynajmniej jednego elementu teorii Fibonacciego do swojej strategii inwestycyjnej. Jeśli linie wsparcia wskazują na wybicie lub przełamanie oporu, może to zwrócić Twoją uwagę. Co się jednak stanie, gdy przełamane zostaną również długoterminowe linie trendu? Masz teraz dwa bardzo silne wskaźniki, które sugerują, że trend się zmienia. Może dojść do wybicia w górę lub może dojść do znacznego krótkoterminowego spadku. Takie połączenie pozwala na inwestowanie z nieco większą pewnością siebie.
Podobnie jak w przypadku wielu strategii handlowych, aby zasada Fibonacciego naprawdę działała, należy ściśle przestrzegać zasad.
Poniżej znajduje się seria linii o różnych kątach nachylenia bezpośrednio związanych z najważniejszymi proporcjami kątowymi Fibonacciego. To narzędzie powinno być używane od minimum do maksimum, jeśli główny impuls jest byczy i od maksimum do minimum, jeśli główny impuls jest niedźwiedzi.
Na powyższym zdjęciu widać, jak cena zakończyła swój proces korekcyjny (w tym przypadku wzrostowy, ponieważ główny impuls był spadkowy) na poziomie 50% i kontynuowała główny trend, spadkowy.
Teoria fal Elliotta stanowi rozwinięcie znanej teorii Dow. Można ją zastosować do każdego aktywa, zobowiązania lub biznesu będącego przedmiotem swobodnego obrotu (akcje, obligacje, ropa, złoto itp.). Teorię fal zaproponował księgowy Ralph Nelson Elliott w swojej monografii „The Wave Principle” opublikowanej w 1938 roku.
Po przejściu na emeryturę, cierpiąc na bardzo poważną chorobę, Elliott poświęcił się badaniu wykresów cen akcji w nadziei na odkrycie metody, która pozwoliłaby mu określić prawa zachowania rynku. Po szczegółowych pracach doszedł do wniosku, że rynek, będąc wytworem psychologii masowej, musi kierować się pewnymi prawami.
Teoria fal Elliotta opiera się na pewnych prawach cyklicznych, które są stałe w psychologii zachowań ludzi. Według Elliotta zachowanie cen rynkowych można jasno określić i zwizualizować na wykresie w postaci fal (fala to bardzo wyraźny ruch cen). W teorii fal Elliotta mówi się, że rynek może być w dwóch głównych fazach: rynku byczego (bull) i rynku niedźwiedziego (bear).
Ponadto Elliott zakłada, że wszystkie ruchy cenowe na rynku dzielą się na:
Do matematycznych podstaw swojej teorii Elliott użył liczb Fibonacciego. Liczby Fibonacciego odgrywają ważną rolę w konstrukcji całego cyklu rynkowego opisanego przez fale Elliotta. Liczba fal tworzących trend pokrywa się z liczbami Fibonacciego.
Przyglądając się dokładniej kolejnemu wykresowi, można zauważyć, że cały cykl rynkowy składa się z dwóch dużych fal, ośmiu fal średnich i 34 fal małych. Podobnie, jeśli spojrzysz na rynek niedźwiedzia, możesz zobaczyć, że wielki supercykl rynku niedźwiedzia składa się z jednej dużej fali, pięciu średnich fal i 21 małych fal. Jeśli będziemy kontynuować tę listę, to kolejna liczba niedźwiedzich fal wyniesie 89, itd.
Duży byczy supercykl składa się z jednej dużej fali, trzech średnich fal i 13 małych fal. Przechodząc na najniższy poziom, będziemy mieli już 55 bardzo małych fal itd.
Zwykłe zastosowanie tej zasady w teorii fal Elliotta opiera się na tym, że ruch w danym kierunku musi być kontynuowany do momentu osiągnięcia pewnej liczby zgodnie z sekwencją sumaryczną Fibonacciego.
Na przykład ruch, który trwa dłużej niż trzy dni, nie powinien się odwrócić, dopóki nie osiągnie piątego dnia. Ruch trwający dłużej niż pięć dni powinien trwać do ósmego dnia. Dziewięciodniowy trend powinien zostać sfinalizowany dopiero w dniu trzynastym itd. Ten główny wzór do obliczania zmian trendu może być stosowany w równym stopniu do wykresu 30-minutowego, dziennego, tygodniowego i miesięcznego. Jest to jednak tylko „idealny model” i nikt nie może mieć złudzeń, że ceny zachowują się w tak zdeterminowany i przewidywalny sposób. Elliott zauważył, że odchylenia mogą mieć miejsce zarówno w czasie, jak i amplitudzie i mało prawdopodobne jest, że poszczególne fale będą się rozwijać dokładnie w tych regularnych wzorach.
Przeczytaj także:
Szukasz brokera? Sprawdź nasze rekomendacje
76% kont traci pieniądze podczas handlu CFD oferowanymi przez tego dostawcę.
Inwestowanie w produkty finansowe wiąże się z pewnym poziomem ryzyka.
74% rachunków inwestorów traci pieniądze, handlując kontraktami CFD z tym dostawcą.
74% rachunków inwestorów traci pieniądze, handlując kontraktami CFD z tym dostawcą.
XTB
76% kont traci pieniądze podczas handlu CFD oferowanymi przez tego dostawcę.
Inwestowanie wiąże się z ryzykiem utraty kapitału. Przed inwestowaniem zaleca się konsulta
Inwestowanie niesie ze sobą ryzyko straty.
75,5% kont inwestorów traci pieniądze podczas handlu CFD oferowanymi przez tego dostawcę.
74% rachunków inwestorów traci pieniądze, handlując kontraktami CFD z tym dostawcą.
XTB
76% kont traci pieniądze podczas handlu CFD oferowanymi przez tego dostawcę.
Inwestowanie wiąże się z ryzykiem utraty kapitału. Przed inwestowaniem zaleca się konsulta
Inwestowanie niesie ze sobą ryzyko straty.
75,5% kont inwestorów traci pieniądze podczas handlu CFD oferowanymi przez tego dostawcę.