Kto jest najbogatszym człowiekiem na świecie?

Lista miliarderów na 2025 rok jest wyjątkowo „technologiczna”. W pierwszej dziesiątce dominują twórcy firm, które trzymają światową gospodarkę za gardło: AI, chmura, półprzewodniki, e-commerce i luksus. Za Muskiem znajdują się Larry Ellison z majątkiem ok. 320 mld USD oraz Jeff Bezos z 254 mld USD, co pokazuje, jak mocno rynek premiuje spółki korzystające z boomu na generatywną sztuczną inteligencję.

Tuż za podium są współzałożyciele Google – Larry Page (232 mld USD) i Sergey Brin (215 mld USD) – którzy po latach bardziej pasywnej roli wrócili do gry wraz z ekspansją modeli AI. W TOP10 znajdziemy też Marka Zuckerberga, Bernarda Arnaulta, Jensena Huanga i Steve’a Ballmera. Razem ta dziesiątka kontroluje ponad 2,4 bln USD, co dobrze pokazuje, jak bardzo kapitał skupił się dziś wokół spółek technologicznych i ich architektów.

Najbogatsi ludzie świata 2025 – aktualna lista TOP10

Dlaczego Elon Musk znowu wrócił na szczyt?

Powrót Muska na pierwsze miejsce to nie przypadek, tylko idealne zgranie kilku trendów, które ciągną jego majątek w górę.

Po pierwsze: Tesla odbiła po trudnym 2024 roku, a rynek kupił narrację o wejściu w erę robotyki i sztucznej inteligencji – wystarczyło kilka przełomowych aktualizacji, by akcje poszły w górę o kilkanaście miliardów dolarów kapitalizacji.

Po drugie: SpaceX jest dziś praktycznie monopolistą w komercyjnych lotach i projektach satelitarnych, a kolejne rundy prywatnych wycen podbiły wartość firmy do poziomów, które jeszcze dwa lata temu brzmiały jak science-fiction.

Trzecim elementem układanki jest xAI, które stało się jednym z głównych beneficjentów boomu na generatywną sztuczną inteligencję.

Fundusze płyną do tej branży szerokim strumieniem, a inwestorzy widzą w Musku kogoś, kto może zbudować realną konkurencję dla OpenAI i Google. Wszystko to sprawia, że jego przewaga nad resztą stawki znowu urosła – i to mimo sporej zmienności rynkowej.

Zobacz także, kim są najwięksi inwestorzy na świecie, którzy zmienili historię finansów.

Najbogatsi ludzie świata 2025: Zuckerberg i Bezos tuż za Muskiem

Mark Zuckerberg i Jeff Bezos siedzą tuż za Muskiem, ale ich historie są kompletnie różne — i to sprawia, że to jedna z ciekawszych rywalizacji w tegorocznym rankingu.

Zuckerberg ma za sobą najbardziej huśtawkowy rok w swojej karierze. Meta potrafi jednego dnia dodać mu 20 mld USD, a tydzień później zabrać 30. Rynek jednocześnie kocha i nienawidzi jego wizji połączenia VR, AR i AI. LLaMA ciągnie akcje w górę, Metaverse ciągnie je w dół.

Bezos gra inną grę.
Amazon w 2025 roku znowu dowiózł liczby, a AWS po kwartale lepszym niż oczekiwano dodał jego fortunie ponad 20 mld USD. Do tego Blue Origin wreszcie zaczyna wyglądać jak realny biznes, a nie kosztowna zabawka miliardera.

Najbogatsi Polacy w 2025 roku – kto rozdaje karty?

Polska lista miliarderów wygląda w tym roku jak pojedynek dwóch gigantów: Michała Sołowowa i Tomasza Biernackiego. Sołowow znów jest numerem jeden — i to z bezpieczną przewagą. Jego majątek wycenia się na ponad 28 mld zł, głównie dzięki udanym projektom w chemii, energetyce i współpracy przy modułowych reaktorach jądrowych.

Biernacki (Dino) to już z kolei czysta polska historia sukcesu: szybka ekspansja, rosnące marże, kultowa pozycja wśród konsumentów.

Dalej lista przypomina przekrój polskiego biznesu:
– Jerzy Starak – farmacja i Polpharma, bardzo stabilny majątek, ok. 24,8 mld zł.
– Sebastian Kulczyk – inwestycje, technologie, energia.
– Zygmunt Solorz – media + telekomunikacja, Polsat i Plus to wciąż maszyny do robienia gotówki.
– Paweł Marchewka – twórca Techlandu i rzadki przykład polskiego miliardera z branży gamingowej.
– Juroszkowie – nieruchomości i bukmacherka.
– Dariusz Miłek – CCC i HalfPrice, jeden z najlepszych comebacków ostatnich lat.

Mimo imponujących liczb żaden Polak nie załapał się do globalnego TOP 100 — co świetnie pokazuje, jak gigantyczne różnice są dziś między lokalnymi a globalnymi majątkami.

Najbogatszy człowiek wszechczasów

Rankingi współczesnych miliarderów robią wrażenie, ale gdy cofniemy się o kilkaset lat, okazuje się, że Musk czy Bezos… wyglądają przy historycznych postaciach jak ludzie z wysoką, ale jednak ziemską pensją.
Najczęściej pojawiają się trzy nazwiska:

Mansa Musa – XIV-wieczny władca Mali.
Jeśli przeliczyć jego złoto na dzisiejsze pieniądze, mógłby mieć równowartość 400–500 mld USD. Historycy twierdzą jednak, że część jego bogactwa była „niewycenialna”, bo miał wpływ na większość złota, które krążyło wtedy po świecie.

Kublai Khan – wnuk Czyngis-chana, twórca jednego z największych imperiów świata.
Kontrolował ziemie, surowce i szlaki handlowe, których wartości nie da się porównać z dzisiejszą gospodarką.

Król Salomon – bogactwo opisane w Biblii.
Szacunki są czysto teoretyczne, ale w kulturze uchodzi za symbol władcy „o złocie bez końca”.

Dlatego mimo że dziś wygrywa Musk, tabela wszech czasów wygląda inaczej – a współczesne fortuny są tylko ułamkiem tego, czym dysponowali dawni władcy.

Najbogatsi ludzie świata: Często zadawane pytania

Szukasz brokera? Sprawdź nasze rekomendacje